AviatorPark.fora.pl

wkurzona

Witam Wszystkich forumowiczów.

Cieszy mnie,że w końcu ktoś poruszył temat tej Pani z klatki 34b(ostatnie piętro).To jest nie do pomyślenia co się dzieje w tym mieszkaniu.Wczoraj szłam spać przed północą,wcześniej przez okno spojrzałam na patio,było cicho,wyglądało na to,że tej Pani nie było w domu,bo było tam ciemno.Po godzinie 1-ej w nocy obudził mnie straszliwy płacz dziecka i krzyki jej matki.Dziecko to też krzyczało:"nie chcę spać","nie pójdę do przedszkola".Było chyba trzaskanie drzwiami,w pewnym momencie usłyszałam głos tej Pani:"nie chciałam".Nie wiem o co chodziło,bo to było już po zasunięciu rolety.Postanowiłam w końcu się odezwać po przeczytaniu ostatnich wpisów dotyczących ciszy nocnej.Nie wiem dlaczego użyłam "Pani"z dużej litery,ta pani nie zasługuje na szacunek,bo nie szanuje innych.

jankiwanki

Gość

Rzeczy niemożliwe stały się faktem.Szok...Co pomyślą postronne osoby czytające to forum?Wstyd!!!

keoz

Podane wcześniej namiary na dzielnicowego są już nieaktualne. Obecnie dzielnicowym odpowiedzialnym za Idzikowskiego jest sierżant Śledziewski. Można się z nim skontaktować pod numerem 071-351-00-91 lub spotkać się bezpośrednio na posterunku przy ulicy Lotniczej 22.

Nie wiem jaki jest aktualny "grafik", wiem jednie że dzielnicowy będzie dostępny jutro (środa) ok. godziny 15.

mk.hub

Witam.
Czytam sobie ciekawe wpisy i troche w to nie wierzę.
Owszem słyszałem od sąsiada, iż wspomniana Pani troche imprezuje ijest na nią straszna nagonka lecz wydaje mi się, że to raczej jej sprawa co robi po pracy.
Jeżeli faktycznie przeszkadza komukolwiek to może zamiast pisać od kilku dni lepiej "poszkodowani" powinni podejść, zapukać i porozmawiać w cztery oczy a nie anonimowe wpisy jak za komuny czy NKWD.
Po przeczytaniu kilku tekstów wnioskuję, iż uwagę osobiście zgłaszała tylko jedna osoba a reszta tylko pisze....pisze i pisze....
Jak mamy problemy to rozmawiajmy a nie anonimy gdyż opluć można każdego.
Za kilka dni możemy wypisywać prawdę i dopisywać kłamstwa na temat sąsiadki z pieskiem, który załatwia się na trawniku, itd.
A ze wspomnianym "sikaniem" przez balkon to już chyba kogoś poniosło.
Skoro to ktoś widział to dlaczego nie zwrócił uwagi, zrobił zdjęcia, zadzwonił po policję itd. tylko sobie pisze na forum. Jestem ciekaw ile osób wspomnine "sikanie" widziało i dlaczego nie zareagowali??? Trochę to dziwne prawda???
Dziś ktoś może zobaczy "robioną kupę" i co też nic nie powie tylko napisze.
LUDZIE trochę odwagi a nie jak tchórze tylko wpisy.
Pomysł z dzielnicowym??? raczej nic nie da, a wręcz przeciwnie może spowodować lawinę donosów na właścicieli psów (chodzą bez kaganiców, smyczy itd,) fałszywe oskarżenia o molestowanie dzieci, bicie kobiet, itd.
A niestety dzielnicowy będzie sobie nas odwiedzał. Czy o to nam chodzi?
NIE MAMY WAŻNIEJSZYCH PROBLEMÓW jak np. zarządca (raczej nie zarządca), fundusz remontowy, popękane ściany, kradzieże, itd.
A wspomnian Pani Sąsiadka - moim zdaniem jak ktoś ma problem niech podejdzie, zwróci uwagę, porozmawia, wytłumaczy. To moim zdanie przyniesie większy efekt niż jakiekolwiek wpisy na forum. Ale to moje osobiste zdanie.
Pozdrawiam Wszystkich Mieszkaniców

marcin

Dzień Dobry.
Jestem nowym lokatorem w drugim etapie blisko tunelu więc słyszałem raz imprezową sąsiadkę lecz było to w dzień ok. 17 więc nie przeszkadzało mi to zbytnio.
Poprzednik ma rację. Mieszakamy na nowym osiedlu krótko ( ja dopiero 3 miesiące) a już zaczynamy sie opluwać jakbyśmy mieszkali i mieli konflikty od pokoleń. Ja ścieram się z developerem o deseczki na tarasie ponieważ delikatnie mówiąc są źle położone, raz już poprawiali i nadal lipa. Czytam różne wpisy na forum i obserwuję, że sąsiedzi maja wszelakiem inne problemy ze ścianami, tarasami i uważam, iż powinniśmy to pozałatwiać.
Natomiast problem z sąsiadką z góry to jak komuś przeszkadza to poprzednik mk.hub ma rację. Należy osobiście porozmawiać a nie bzdury wypisywać. Mi wspomniane imprezy nie przeszkadzają może dlatego że ma 27 lat i sam lubię sie pobawić. Jak mi za głośno to zamykam okno roletę i jest spoko. Widzę wspomniany taras bardzo dobrze i nie widziałem aby ktoś oddawał mocz czy robił gorsze rzeczy. to już są bajki.
Trochę luzu i wyrozumiałości sąsiedzi. Kilka dni temu pewna Pani napisała, że po tych wpisach będzie się bała robić imprezę w domu i ma trochę racji bo widząc wpisy może byc następna na językach, przepraszam za słowo ZDEWOCIAŁYCH SĄSIADÓW.
Pozdrawiam serdecznie

Spokojna

"Skoro to ktoś widział to dlaczego nie zwrócił uwagi, zrobił zdjęcia, zadzwonił po policję itd. tylko sobie pisze na forum. Jestem ciekaw ile osób wspomnine "sikanie" widziało i dlaczego nie zareagowali??? Trochę to dziwne prawda???"

mk.hub
Ile trwa sikanie?Czy policja zdąży przyjechać przed zakończeniem sikania?Aby sfotografować coś to trzeba mieć przy sobie aparat.Czy osoby przebywające na swoich balkonach lub tarasach powinny mieć "w pogotowiu" aparat,bo coś może się zdarzyć?

"Widzę wspomniany taras bardzo dobrze i nie widziałem aby ktoś oddawał mocz czy robił gorsze rzeczy. to już są bajki."
Marcin.
Bajki to Ty wypisujesz.Nie chodzi o imprezy w dzień ok.17 lecz o imprezy po 22-ej
Nie sądzę,że osoba która napisała o sikaniu to sobie wymyśliła.A ,że Ty nie widziałeś tego to masz pecha.A to ,że pewna Pani po tych wpisach będzie się bała robić imprezę w domu,to bardzo dobrze.
WSZYSTKO POWINNO MIEĆ PEWNE GRANICE.

keoz

mk.hub: A skąd wiesz, że już nie próbowano tej sprawy załatwić w opisany przez Ciebie sposób? Może już wcześniej próbowano normalnie porozmawiać i to nie przynosiło żadnego efektu?

marcin: czy ktoś narzeka na hałas ok. 17.?! Tytuł wątku brzmi "Cisza NOCNA". Nic dziwnego, że nie widziałeś oddawania moczu, skoro o samej imprezy nie słyszałeś (jak i o żadnej innej).

Zadziwia mnie łatwość z jaką podważacie wypowiedzi innych, sami nie mając na to żadnych dowodów.

Ja akurat brakowi dowodów się nie dziwię (niezależenie, czy za, czy przeciw) - gdyby pojawiło się np. kilka niezależnych nagrań z tej imprezy to by świadczyło że wszyscy wokoło, całymi nocami zajmują się jedynie szpiegowaniem innych. Jak ktoś imprezuje i budzi wszystkich wokół to sam ściąga na siebie uwagę, co nie znaczy, że każdy "obudzony" łapie od razu za kamerę i leci z nią do okna.

Co kto robi w domu to faktycznie jego sprawa - pod warunkiem, że nie przeszkadza innym. I to nie jest żadna fanaberia "zdewociałych sąsiadów", tylko obowiązujące w tym kraju prawo - obowiązujące wszystkich, czy się to komuś podoba czy nie. Cisza nocna w teorii gwarantować ma warunki sprzyjające odpoczynkowi wszystkim zarówno "wiekowym starcom pijącym mleko za zamkniętym oknem" jak i niemowlakom oraz wszystkim którzy muszą wcześnie rano wstać do pracy/szkoły.
To że sąsiedzi są wyrozumiali i nie wzywają policji do każdego przypadku łamania ciszy nocnej nie oznacza, że można tej wyrozumiałości nadużywać.

"Trochę luzu i wyrozumiałości" - parę miesięcy temu myślałem podobnie i wydaje mi się, że byłem już wystarczająco wyrozumiały. Może teraz dla odmiany osoby imprezujące wykazałby się "odrobiną luzu i wyrozumiałości" i przestały uprzykrzać życie reszcie mieszkańców.

mk.hub

Pani Spokojna, jak Pani uważa, że to wszystko co tu sie piszę na forum to prawda to może warto sprawę zgłosić na policję i walczyc o wniosek o ukaranie za zakłócanie ciszy nocnej, siusianie, itp.
Jeżeli bedą świadkowiej ale już oficjalni i złożą zeznanie a nie tajni forumowicze co mogą wszystko wypisać to pewnie sąd stweirdzi winę tej Pani i odpowiednio ukaże. Wtedy wszyscy uwieżymy w opowieści wypisuwane w temacie forum. Na razie temat jest dość mało wiarygodny i nawet po rozmowie z kilkoma sąsiadami większość się z tej sprawy śmieje i traktuje w kategori plotek, pomówień co też może być niestety lub stety karalne.
Pamiętajmy, że na forum jesteśmy "niby" anonimowi lecz każdego z nas można namierzyć.
Wolność słowa i wyrażania opinii w Internecie jest ograniczona ze względu na ochronę dóbr osobistych innych osób. Wpis na forum internetowym czy na portalu społecznościowym może być podstawą do wymierzenia sprawcy kary przewidzianej w kodeksie karnym....
Za pomówienie uznany więc zostanie wpis, który upokarza inną osobę.
Osoba pomawiana nie musi być wskazana z imienia i nazwiska. Wystarczy, aby informacje, które pojawiły się na forum były wystarczające do jej zidentyfikowania (np. dyrektor szkoły X, prezes spółki Y, właściciel danego mieszkania Z, właściciel danego samochodu o nr rej.XXX).
Osoba, która pomawia inną na forum internetowym (lub za pomocą innego środka masowego przekazu) może zostać ukarana grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 1 roku.
Dodatkowo, sąd może orzec wobec skazanego również nawiązkęna rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża lub na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
Zarówno znieważenie, jak i pomówienie co do zasady są ścigane z oskarżenia prywatnego. Innymi słowy pokrzywdzony musi wnieść prywatny akt oskarżenia a co za tym idzie to strona pozwana musi wykazać, iż wpisy na forum nie uraziły osoby pokrzywdzonej.

Uważajmy więc co piszemy, ponieważ możemy z ofiar stać się przestępcami. Czy ma Pani spokojna i pozostali forumowicze dowody na wspomniane wcześniej "siusianie" itp. czy tylko opieramy sie na tym co niby ktoś widział i napisał. Bo niestety sąd interesują dowody a nie słowo przeciwko słowu, czyli brak dowodu-brak winy. Może uda się Panią Imprezowiczkę ukarać za zakłócanie ciszy nocnej ale nie zmienia to faktu, iż można spodziewać się rewanżu w postaci pozwu o pomówienie lub zniesławienie o inne rzeczy: siusianie, bydło, . I tu raczej sprawa niestety przegrana.
CYTATY: BARDZO KULTURALNA SĄSIADKA" powinna się spalić ze wstydu, powinna wziąć w leasing TOYĘ i ustawić ją na tarasie,
To jest prawda:"Z KIM SIĘ ZADAJESZ,TAKIM SIĘ STAJESZ, Brak słów jak można siusiać ludziom na balkony,
jak zwierzątka zaznaczają teren, wystawili swoje genitalia , Wspomniana Pani, która jest coraz częsciej uciązliwa
jest osobą bez jakiej kolwiek kultury osobistej i nie szanuje dosłownie niczego ani nikogo,
Jestem zbulwersowana postępowaniem osób zamieszkujących w mieszkaniu narożnym(w środku patio),z dużym tarasem
na III piętrze I etapu,którzy w ostatnią noc po raz kolejny zachowali się skandalicznie.Nie wnikam w to "kto z kim śpi",
Obawiam się, że pani spod nr 29 (wspomniany lokal), z takimi ludzmi nalezy postepowac stanowczo i konkretnie, i moja skromna
osoba to zapoczątkuje

DLATEGO UWAŻAM, IŻ LEPIEJ POROZMAWIAĆ Z UPORCZYWYM SASIADEM NIŻ WYPISYWAĆ RÓZNE HISTORIE NA FORUM GDYŻ MOŻNA MIEĆ PRZEZ TO SPORO NIEPRZYJEMNOŚCI.
TAKI BYŁ GŁÓWNIE CEL MOJEJ WCZEŚNIEJSZEJ WYPOWIEDZI A NIE OBRONA "NIEWYGODNEJ SĄSIADKI".
PROSZĘ CZYTAĆ POSTY ZE ZROZUMIENIEM.

egzekutor

Panie/i mk.hub

1) Proszę nie mieć ludzi za idiotów i nie uczyć hierarchizowania poszczególnych problemów, ponieważ ludzie doskonale zdają sobie sprawę a przynajmniej większość jakie problemy trapią naszą wspólnotę i doskonale wiedzą co jest ważne a co mniej, poza tym jest to kwestia indywidualna, ale tego nie będę rozwijał, natomiast forum to jest platformą do poruszania różnego rodzaju spraw, jedną z nich jest ten wątek, który dotyczy ogólnie mówiąc szacunku wobec siebie a nie problemów o których Pan/i wspomina, proszę najpierw przejrzeć ogólne forum i jakie wątki zostały założone przez mieszkańców (są między innymi te problemy o których Pan/i wspomniał) a nie głupio i bezsensownie pouczać ludzi.

2) Druga sprawa proszę się nie kompromitować określeniami NKWD czy komuna, bo nikt tutaj nie ma zamiaru się kryć przed prostactwem a tym bardziej na to pozwalać i tolerować. Ja osobiście mam nadzieję, że nadarzy się okazja, abym mógł powiedzieć tej Pani parę słów w oczy, ta Pani doskonale sobie zdaje sprawę kto całą tą sytuację widział a widziało to kilka osób i jak prostacko się śmiała po zwróceniu jej uwagi, natomiast nie będę się kompromitować i zniżać się do takiego poziomu żeby robić zdjęcia cudzych genitaliów, to Pana/ią trochę poniosło.

3) Proszę nie trywializować tego typu zachowania i porównywać je do oddawania wspomnianej kupki lub moczu przez zwierzę do oddawania moczu przez sąsiedztwo na tarasie w miejscu publicznym przy ludziach, bo ludzie mają swój rozsądek i wiedzą, że tego typu porównania i rodzaju skandalu nie można porównywać

4) Jeśli wspomniał Pan/i o nagonce zgadzam się z tym w 100% to jest nagonka, ale nagonka zawsze jest konsekwencją pewnego zachowania czy działania, które jest przedmiotem niniejszego wątku musi być piętnowane przez osoby normalne, kulturalne chcące żyć w tej wspólnocie na pewnym poziomie a nie chcące być utożsamiane z prostactwem jakie zdążyliśmy doznać ze strony sąsiedztwa, które nie ma poszanowania dla nikogo o wstydzie nie wspomnę!

5) Wspomina Pan/i o tym aby wytłumaczyć sąsiadce jak powinno zachowywać się we wspólnocie. Proszę Pana/i, ta osoba nie jest paroletnim dzieckiem aby tłumaczyć co jest dobre a co nie jest, co jest taktowne a co nie, jak należy się zachowywać a jak nie i w końcu do czego służy toaleta! Ręce opadają na tego typu wpisy

Pozdrawiam normalnych ludzi na tym osiedlu

Miszel

Witam. Jestem z drugiego etapu. Czytam ten temat i muszę powiedzieć, że zainspirowała mnie nieobecna tu Pani spod 29. Chciałbym ją bliżej poznać, czy jest taka możliwość, czy Pani z 29 to czyta? To co Pani robi z tymi ludźmi jest piękne! Żyje Pani swoim życiem, jak widać po opisach, umie Pani korzystać z życia (chociaż ja nie trafiłem na żaden moment sikania czy hałasów po 22:00, ale jak wpisy mówią, to przyjmę, że tak jest), zajmuje się Pani swoim otoczeniem, pracą i dzieckiem (czytam, że Pani je posiada) i sprawiła Pani, że ludzie kumulują się, organizują, przestają żyć, zwracać uwagi na rzezy ważne wokół nich, może nawet własnych dzieci już nie widzą, tylko zajmują się... właściwie nie wiem czym? Pani jest naprawdę inteligentną babką! Jestem Pani fanem! Czekam na kolejne wpisy bo to lepsze niż seriale. Robimy ze znajomymi wieczorki przy czytaniu tego tematu, a Pani jest naszym głównym bohaterem i to takim, którego nie widać! Pani to ma klasę!

egzekutor

Panie mk.hub

za dużo się Pan naczytał, ale gazet. proszę nie wykładać tutaj pseudoprawa bo się Pan ośmiesza. Z tego co tutaj czytam widzę, że nie ma Pan zielonego pojecia o czym pan pisze i przedstawia Pan bardzo powierzchownie, ale i też nie rzetelnie tylko jedną stronę medalu.

mk.hub

Panie egzekutor czy jak tam się zwiesz
Gazet nie czytam tylko znam się jako tako z racji rodzinnego wykształcenia "trochę" na prawie ( a jak nie ja to rodzina jak już wspomniałem).
Przestań już z tymi śmiesznymi wpisami, znajdź sobie inne zajęcie, widocznie cierpisz na jego brak.

Jak Twierdzicie Państwo, że ta Pani nie czyta tego forum to może zbierzcie się w kilka osób i pójdzicie zwrócić uwagę a nie tylko pomawiacie biedną, może zaguboiną osobę.

Zaczyna bawić śieszyć mnie to forum a raczej ten post ale po wpisach widzę, że juz nie tylko mnie.

Moja rada: Wpisami niczego "pokrzywdzeni" Sąsiedzi nie osiągniecie.
Ale jak widać na rozmowę w cztery oczy brak odwagi, czyli domniemam połowa z tych wpisów to raczej bajki.

egzekutor

mk.hub czyli kolejny pseudoprawnik, który jak wszyscy ma wójka, ciotkę, albo dziadka prawnika, standard Smile

jedynimi śmiesznymi wpisami są twoje wpisy znawco prawa, który ma znakomitą rodzinę prawników z jeszcze lepszymi radami i wykładniami, pogratulować Smile

dla ciebie to pewnie bylaby normalka jak ktos wystawia ci genitalia i sika przed tobą, może się częściej z tym spotykałeś i nie widzisz w tym nic nadzwyczajnego, dla mnie to nie będzie do przyjęcia i mimo swoich zajęć, jednak poświecę część swojego czasu aby takie sytuacje przed moimi oczami nie miały ponownie miejsca.

a tym czasem pozdrawiam cię Panie Mecenasie

Gość

Przestańcie pisać elaboraty i łapać za słówka.
Każdy powinien wiedzieć,że cisza nocna jest w godzinach 22:00-6:00 i jej przestrzegać.W regulaminie,który każdy dostał jest też to napisane.Faktem jest to,że cisza nocna przez wspomnianą osobę i jej gości była zakłócona kilkakrotnie.