AviatorPark.fora.pl

Spokojna

Witam.

Jestem osobą młodą rodzaju żeńskiego,mam szacunek do innych,chcę żyć w zgodzie z sąsiadami i przestrzegam regulaminu wspólnoty,a szczególnie punktu dotyczącego ciszy nocnej (22:00-6:00),która obowiązuje na całym świecie.Jestem zbulwersowana postępowaniem osób zamieszkujących w mieszkaniu narożnym(w środku patio),z dużym tarasem na III piętrze I etapu,którzy w ostatnią noc po raz kolejny zachowali się skandalicznie.Nie wnikam w to "kto z kim śpi" i kto przyjmuje jakich gości.Uważam,że należy mieć szacunek do sąsiadów i żyć z nimi w zgodzie,bo wspólnie tworzymy wspólnotę.Z tego miejsca zwracam się z prośbą do mieszkańców wskazanego mieszkania o zaprzestanie urządzania głośnych imprez.
Pozdrawiam Wszystkich rozsądnych mieszkańców obu wspólnot Aviatorpark.

SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM I ŻYJMY W ZGODZIE!

keoz

Obawiam się, że pani spod nr 29 (wspomniany lokal) nie zagląda na to forum i raczej w ten sposób do niej nie trafimy Sad

Spokojna

Irek

Potwierdzam że wspomniani sąsiedzi potrafią dać w kość, akurat mam mieszkanie na przeciwko na III piętrze i codziennie wstaję o 6:00 do pracy... Już kilka razy postarali się abym nie dał rady się wyspać.

Spokojna

keoz

Sąsiedzi już nieraz próbowali się z nią skontaktować, ale nawet nie chciała z nimi rozmawiać. Nie zaszkodziłoby gdyby poza najbliższymi sąsiadami również inni zwrócili jej uwagę - w kupie siła Smile

Zarządca również został o tym poinformowany, a Policja już tam była.

Niestety poza ostatnią opcją, nie ma praktycznych możliwości wyegzekwowania od niej przestrzegania ciszy nocnej. Potwierdzają to doświadczenia moich znajomych, z których wynika, że w takich sytuacjach jedynym skutecznym sposobem jest właśnie wizyta Policji. I podobnie jak przy bezpośredniej rozmowie, tak i tutaj im więcej zgłoszeń tym lepiej.
Można jeszcze próbować rozmawiać z dzielnicowym, żeby jakoś na nią wpłynął.

Jak to nie pomoże, to pozostaje tylko droga sądowa - również w tym przypadku pomagają udokumentowane wizyty Policji, ale niezbędni są świadkowie.
Słyszałem też, że po kilku kolejnych interwencjach Policji, prokuratura ma obowiązek wszcząć postępowanie z urzędu, opierając się na raportach Policji. Niestety nie jestem pewien tej opcji i nie mam jej jak sprawdzić.

Spokojna

Znalazłam namiary na dzielnicowego(ą),nie wiem czy te dane są aktualne.Przydałoby się z nią porozmawiać.

Imię i nazwisko: mł. asp. Marta Sobala
Telefon służbowy: 071-351-00-91, kom. 601 817 226
Jednostka: KP WROCŁAW FABRYCZNA - Rewir I
Adres: 54-155 Wrocław, ul. Lotnicza 22
Rejon patrolowania dzielnicowego:
Wrocław OBSZAR OBEJMUJE: Os. Kosmonautów - Bajana, Idzikowskiego , Metalowców, Skrzydlata, Tańskiego, Latawcowa, Sterowcowa, Stargardzka, Samolotowa

mkro

My Polacy tak mamy , ze lubimy...narzekać...
Ja również mieszkam w tej klatce co wspomniana sąsiadka i nieco uraził mnie pierwszy post-niby miło i kulturalnie ale tekst o "kto z kim śpi" nieco odbiega od tematu i ingeruje mimo asekuracji. Jest nieraz głośno no ale przecież nie mamy po sto lat i nie będziemy pic mleka przy zamkniętym oknie...teraz sama będę obawiała się głosniejszego spotkania towarzyskiego u siebie w domu...Sąsiadka , mimo , że lubi spędzać czas w towarzystwie przyjaciół i rodziny (nie przy mleku) to bardzo kulturalna i zawsze pomocna.
Kto ma problem z ciszą nocną to wydaje mi się , ze wystarczy szczera rozmowa...nie w stylu-"nie wnikam kto z kim śpi" bo z takim podejściem to przyjazna rozmowa się nie uda.
pozdrawiam i mili sąsiedzi-trochę więcej luzu i tolerancji a życie we wspólnocie będzie łatwiejsze.

egzekutor

Argument kolegi/kolezanki, że My Polacy tak mamy jest delikatnie mówiąc śmieszny i nie ma nic do rzeczy.

Wspomniana Pani, która jest coraz częsciej uciązliwa jest osobą bez jakiej kolwiek kultury osobistej i nie szanuje dosłownie niczego ani nikogo.

Jest jasną sprawą, że spotkania ze znajomymi czy troche glosniejsza rozmowa jest rzeczą naturalną, ale mówimy tutaj o ekstremalnym przypadku,

jesli kolega/kolezanka pisze o tolerancji, to myślę a wręcz jestem przekonany, że każdy taką tolerancja posiada ale w stosunku do kulturalnych ludzi, którzy mają odrobine kultury osobistej a nie dla DZICZY bo tak to należy nazwać

przykład z dnia 13 lipiec 2013 : sasiedzi o ktorych mowa, nie wiedzą chyba co to jest toaleta poniewaz swoje potrzeby załatwiali na tarasie sikając pozostałym ludziom na balkony niżej, byli oczywiście rozbawieni taką formą zabawy w ich wykonaniu mimo wzrócenia uwagi, wystawili swoje genitalia ponownie aby znów się wysikać mimo obecności ludzi na osiedlu

Ci ludzie nie mają żadnego wstydu

z takimi ludzmi nalezy postepowac stanowczo i konkretnie, i moja skromna osoba to zapoczątkuje.

Spokojna

sąsiadka

Brak słów jak można siusiać ludziom na balkony. Może Ci panowie tak maja w zwyczaju że siusiają gdzie się da jak zwierzątka zaznaczają teren Embarassed

ale wstyd

Spokojna

To jest prawda:"Z KIM SIĘ ZADAJESZ,TAKIM SIĘ STAJESZ"

Pozdrowienia dla BARDZO KULTURALNEJ SĄSIADKI!

sąsiadka

Panie Marcinie zaczynam się zastanawiać nad znaczeniem słowa "kulturalna sąsiadka" do nie dawna posiadałam troszkę inną wiedze na temat tego słowa....cóż może jestem zacofana

Spokojna

sąsiadka

kulturalna sąsiadka ma gdzies na osiedlu salon fryzjerski, ciekawe czy jakby któryś klient nasikał na środku cieszyłaby się tak samo jak wczoraj wieczorem na tarasie...... Very Happy